 |
Do Splitu jedziemy nadal drogą nr 8, chociaż ten odcinek nie jest już tak malowniczy. Trasa biegnie znacznie dalej od wybrzeża, więc widoki już nie te. Ten etap można bez większego żalu pokonać autostradą.
Split i jego okolice otoczone są z jednej strony pasmem Gór Dynarskich, które sprawiają wrażenie ogromnych murów obronnych miasta, tworząc piękną ramę razem z Adriatykiem po przeciwnej stronie.
To co w Splicie najciekawsze to dość oryginalna Starówka, mieszcząca się obrębie dawnego pałacu rzymskiego cesarza Dioklecjana. Zbudowanego w latach 295 - 305 jako rezydencja na spokojną emeryturę cesarza. To, co kiedyś było pałacowymi korytarzami, dziś jest ulicami. O rozmiarze rezydencji świadczy fakt, że dziś w jej obrębie stoi 220 budynków, w których mieszka około 3 tysięcy ludzi.
Po Starówce warto pobłądzić wąskimi, urokliwymi uliczkami. Przechadzaliśmy się tak dwa razy, za każdym razem odnajdując nowe, ciekawe zakątki.
W Splicie nabawiłam się marzenia, żeby zamieszkać w kamienicy z takimi cudownymi okiennicami.
Głównym dziedzińcem Starówki jest Perystyl, kiedyś pełniący funkcję sali reprezentacyjnej. Stoi tam sobie między innymi egipski Sfinks z czarnego granitu, mający 3,5 tysiąca lat. Są kolumny korynckie, 61-metrowa ażurowa dzwonnica, Katedra św. Dujama i różnego rodzaju ruiny. Jednym słowem totalny miszmasz. Myślę, że takiego bałaganu architektonicznego jak w Splicie dawno nie widziałam, jednak mimo wszystko ma to swój urok.
 |
| Perystyl |
 |
| 3,5 tysiącletni sfinks |
 |
| "Ażurowa" dzwonnica na Perystylu |
 |
| Perystyl |
 |
| Na kempingu Stobreć w Splicie |
 |
| Bajkowo jest :) |
30 sierpień. Piątek
 |
| Makarska Starówka |
Dzień kończymy w Podgórze, małej miejscowości na wybrzeżu, gdzie znajdujemy kemping Sutikla, tani i tuż przy morzu, co jest jego dużą zaletą.
 |
Plaża w Podgórze
|
Fotografie dzięki uprzejmości i talentowi muszalski.com :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz